Zielone sosy i dresingi do sałatek

written by Renata Rusnak 17 czerwca 2013

Bardzo lubię od czasu do czasu sięgnąć do zawierającego przepisy drugiego tomu książki dr Joela Fuhrmana, Eat for health. Fuhraman jest jednym z tych lekarzy, którzy leczą dietą “plant based”, czyli każą jeść ludziom “naturalnie”. Nie będę ukrywać – przepisy z jego książek to prawdziwa kopalnia wiedzy i inspiracji, a przede wszystkim bardzo smacznych, prostych dań, skomponowanych według najważniejszej zasady odżywiania – mają służyć zdrowiu, witalności, radości.

Superodpornosc_640Po polsku doczekaliśmy się trzech pozycji Superodporność, Jedz by żyć i Zdrowe dzieciaki i w każdej z nich znajdziecie świetne przepisy. Eat for Health, która mam nadzieję też się u nas pojawi, przeprowadza ludzi w 4 krokach przez zmianę diety – z tradycyjnej zachodniej w kierunku zdrowej i nowoczesnej, bez narażania na szok smakowy. Z przepisów stopniowo znikają szkodliwe produkty, które zastąpione są zdrowszymi ekwiwalentami. Jest to więc świetna pozycja dla tych, którzy jeszcze nie zetknęli się z całkowicie czystymi smakami, jak na przykład gotowanie bez tłuszczu i soli.

Wiosną pojawia się coraz więcej świeżych warzyw i owoców, pora więc przypomnieć sobie, czym można je przybrać, żeby uniknąć oliwy, śmietany czy majonezu, a jednocześnie zyskać pyszny smak. W sezonie robię dużo rozmaitych dresingów do surówek sugerując się wskazówkami i rozwiązaniami dr Fuhrmana. Są fantastyczne i w gruncie rzeczy banalnie proste, a przecież robią całe danie.

Najbardziej podstawowy dresing z jego książki (s. 161, tom 2), od którego polecam rozpocząć przygodę z zielonymi dresingami to:

  • szklanka wody,
  • 1/2 kubka tahini (zmielony sezam),
  • 1/4 kubka soku z cytryny,
  • łyżeczka sosu sojowego o obniżonej zawartości soli,
  • 8 namoczonych daktyli (użyć tę wodę),
  • 1/2 banana,
  • 1 główka czosnku.

Wszystko zblendowane na jednolitą masę.

Do tego składu on jeszcze dodaje jakiś swój opatentowany zestaw suszonych warzyw bez soli, Vegizest, niedostępny u nas, ale nawet bez niego świetnie smakuje, można wyjadać łyżeczką.

Samą sałatkę można zrobić z dowolnych składników, kapusty, marchewki, brokułów, cokolwiek…

koktajl jedz naturalnie

Dziś zaś dresing zrobiłam z tego, co miałam pod ręką i polałam nim pół surowego brokuła z cukinią w wody:

  • pół kubka wody,
  • liście z połowy pęczka rzodkiewki,
  • 3 liście sałaty,
  • garść łodyżek świeżych ziół – w tej chwili mam lubczyk, pietruszkę, szczypior, oregano.
  • łyżkę tahini albo po prostu uprażonego lekko sezamu,
  • łyżkę sosu sojowego,
  • 6 daktyli.

Daktyle to naprawdę świetna sprawa. Bardzo zmniejszają łaknienie słodkiego smaku w posiłku, jednocześnie będąc całkiem zdrowym i wartościowym owocem. Fuhrman dodaje je do bardzo wielu potraw. Zobaczcie np. tu, jak łatwo jest zrobić fantastycznie smaczne, satysfakcjonujące i sycące słodycze. W Papuamu robiliśmy raw kule daktylowo-orzechowe.

Może Cię zainteresować

Napisz komentarz