Proekologiczny marketing IKEA. Zmiana obrazu świata

written by Renata Rusnak 11 września 2012

Przerzucam od niechcenia podrzucony do skrzynki nowy katalog IKEA. Pośród radosnych kolorów moją uwagę przykuwa siedzący na miękkim dywanie w sypialni młody człowiek w pozycji lotosu, z zamkniętymi oczami i palcami dłoni, złączonymi w medytacyjnych mudrach. “Gdy śpisz, twoje ciało i umysł regenerują się. Dobry sen to gwarancja zdrowia”, głosi opis. Oho, tak wprost proświadomościowy, proekologiczny marketing?

Coś się zmienia, skoro IKEA jakby nigdy nic sugeruje, że mała medytacja przed snem nikomu nie zaszkodzi.

proekologiczny marketing

Katalog IKEA, 2013

Patrzę na kolejne zdjęcia z wiszącym ogrodem – oczywiście w ikeowskich pojemnikach, nie z samorobnych window gardeningów. “Łóżko blisko natury? Jeśli nie możesz wynieść swojego łóżka do ogrodu, stwórz namiastkę ogrodu w sypialni” – piękne zbudowane metalowe konstrukcje pod pnącza bluszczu, tworzące naturalny parawan dla łóżka.

Proekologiczny marketing IKEA

IKEA katalog 2013

Czyżby nadszedł czas, w którym betonowe domy zaczynają nabierać nowego wymiaru? Prawie każde zdjęcie starannie zaaranżowanego ikeowskiego wnętrza – jak odkrywam – zawiera mniej lub bardziej subtelną zieloną roślinkę, starannie wkomponowaną w obrazek. Nawet w łazience.

Wertuję katalog dalej i trafiam na zdanie, które skłania mnie do otwarcia laptopa i napisania tej notatki: “Zrównoważony rozwój. Trudno to wymówić, ale w praktyce to bardzo proste”. Dalej jest o segregowaniu śmieci, energo- i wodooszczędnych urządzeniach. Oraz o praktyce drobnych kroków, w której każdy coś małego dla matki natury robi.

Proekologiczny marketing IKEA katalog 2013

Proekologiczny marketing w katalogu IKEA 2013.

UPDATE: Półtora roku po publikacji wpisu szukam do niego ilustracji i przeżywam lekki szok. W sieci udaje mi się odnaleźć jedynie brytyjską wersję katalogu, w której czytam: “Zrównoważony rozwój. Wystarczy, by świat się uśmiechnął”…  A jednak poziomem rozwoju dalej nam niż bliżej do tego, co jest już oczywiste gdzie indziej. Nasz prozrównoważony, proekologiczny marketing nadal odstaje od świata. Polecam uwadze wpis pod tym linkiem.

Ikea od lat twierdzi, że drewno do ich mebli pochodzi z kontrolowanych wyrębów, i choć zdarzają się pewne kontrowersje wokół doniesień z Syberii, można sądzić, że jak na giganta firma faktycznie jakiś poziom ekologicznej świadomości posiada. W dodatku zaczyna go coraz aktywniej promować i to nie jako nachalną zieloną propagandę, a nowy styl życia, lekki i przyjemny w dodatku.

Gdzieś już widziałam przewijające się batalie gniewnych dyskusji na temat tego, na ile wielkie koncerny kierują się dobrem wyższym, a na ile podążają za rosnącą świadomością klientów, dojąc podwójną kasę za pozornie proekologiczną postawę. Większość zagorzałych ekologów potępia taki stan rzeczy, twierdząc, że działania te są z gruntu złe i służą wyłącznie mydleniu oczu.

Osobiście uważam, że każda akcja, reklama czy marketingowe zagranie, promujące ekologiczne postawy działa na ogólną korzyść świata. Nawet jeśli w do bólu konsumpcyjnym świecie powodem dla postaw ekologicznych będzie moda, bądź potrzeba nie odstawania od reszty – bardzo dobrze.

Zdrowy sen, zdrowe odżywianie, zdrowa planeta, zdrowe relacje międzyludzkie – wszystko to wymaga pewnej pracy i im więcej czynników złoży się na efekt końcowy, tym szybciej się on pojawi.

proekologiczny marketing IKEA katalog 2013

Zwróćcie uwagę na zieloną zawartość talerzy. Proekologiczny marketing, IKEA katalog 2013.

Nie mam pojęcia na ile IKEA i sam jej założyciel z młodocianą faszystowską przeszłością faktycznie są zatroskani o środowisko. Czemuś jednak przypomina mi się Hilma, mama mojego norweskiego przyjaciela. Pewnego dnia podczas moich odwiedzin stanęła w panoramicznym oknie swojego drewnianego domu i spoglądając w zadumie na rozpościerającą się przed nią dolinę, powiedziała: “Tak, my dużo czasu żyjemy w swoich domach”. Podsumowało to moje ogólne wrażenie z Norwegii o niedostępności, nieprzystępności tamtejszego krajobrazu, dzikości natury, w którą Skandynawowie są z dużą pokorą wpasowani. W pewnych częściach świata nie da się zwyciężyć z przyrodą, a już samo to zmienia i styl bycia i sposób myślenia.

Może Cię zainteresować

Napisz komentarz