Renata Rusnak
  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT

Renata Rusnak

  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT
Krótko

Można ćwiczyć Slow Life na opóźnionych pociągach

written by Renata Rusnak 9 czerwca 2014

Wróciłam nocnym pociągiem z Poznania z tą samą zawrotną prędkością 50 km na godzinę, z jaką ostatnio podróżuje się u nas koleją. Opóźnienie zaledwie półgodzinne, dlatego prawie nie zwracam uwagi.

Stała użytkowniczka tejże trasy, siedząca w tym samym przedziale, wyznała innej częstej podróżniczce: “Oj, mało kiedy się zdarza, żeby był punktualny. Raz na dziesięć, jak jeżdżę”. Powiedziała to z tak niezachwianym spokojem, iż upewniłam się, że przez lata systematycznego opóźniania pociągów, PKP (czyli tysiąc spółek okołokolejowych) zwyczajnie wypracowało u swoich klientów pożądane zachowania. Klienci przyjęli do wiadomości fakt, iż rozkład jazdy to fikcja.

Ja również mało się tym faktem denerwuję, po prostu wliczam w zakładany czas przejazdu z rozkładu dodatkową godzinę. Mnie zresztą ćwiczą urzędnicy miejscy, którzy remonty krakowskich dróg i torowisk powierzają niewydolnym firmom, które pracując na jeden etat, ślimaczą byle robotę przez całe miesiące. Swoje odstałam też w tramwajach i autobusach.

Pełna promocja Slow Life w dodatku prawie za darmo. Koszt to tylko twój czas, ale kto by narzekał.

Wracam do domu przez niedzielną pustynię. Tylko upał vs. mroźna klima. Mózg się roztopił, ale cieszę się tak bardzo, aż do rdzenia. Prawie sobie zapomniałam jak fajnie jest się ruszyć gdzieś bez zobowiązań i jak się przy tym psychicznie wypoczywa. Wszystko jest slow today.

półżartemPoznańturystyka lokalna
0 komentarz
Renata Rusnak

poprzednie posty
To nie Małopolska. Interesujące miasto Poznań
następny post
Nie taki nieudany eksperyment z borówkami w plackach

Może Cię zainteresować

Coś zwykle jest po coś. Kot i ręczniki

31 marca 2015

Czy TO przypadkiem nie jest ta słynna polska...

23 września 2014

Starsza pani i internety

27 sierpnia 2015

Wykopuję perły na Jedzu :)

9 kwietnia 2014

Użycie broni na Ukrainie

20 lutego 2014

Samopsza i płaskurka a wiązania glutenu

3 sierpnia 2012

Jestem szczęśliwym człowiekiem

6 marca 2014

Rekomendacja bloga

14 sierpnia 2014

Dzień Ziemi

22 kwietnia 2014

Piękne chmury w niebie dziury

29 kwietnia 2014

Napisz komentarz Usuń odpowiedź

MOJA KSIĄŻKA

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

O MNIE

O MNIE

Renata Rusnak

rocznik 1974, blogerka, pisarka, tłumaczka literatury ukraińskiej. Inicjatorka wydarzeń kulturalnych i kulinarnych, propaguje samorozwój, świadome życie i odpowiedzialne wybory.

WIĘCEJ

Subskrybuj

Facebook Twitter Instagram

Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username
Footer Logo

renatarusnak.com 2017

  • KSIĄŻKA
  • AUTORKA
  • RECENZJE
  • BLOG
  • KONTAKT
  • MEDIA
  • ZAMÓW