19:55 telefon od syna, który o 20:00 ma być w domu:
– Ej, a mógłbym wrócić o 21, mam taką strasznie produktywną rozmowę z Grzesiem i nie chciałbym jej przerywać…
😮
19:55 telefon od syna, który o 20:00 ma być w domu:
– Ej, a mógłbym wrócić o 21, mam taką strasznie produktywną rozmowę z Grzesiem i nie chciałbym jej przerywać…
😮