Renata Rusnak
  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT

Renata Rusnak

  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT
Recenzje

Ida na Off Plus Camera. Film drogi z historią w tle

written by Renata Rusnak 3 maja 2014
Ida na Off Plus Camera. Film drogi z historią w tle

Przeglądam program tegorocznego Off Plus Camera. Jak zwykle w offowych festiwalach, orientować można się tylko na siebie lub polecenia znajomych – żadnych opatrzonych, reklamowanych, przekazywanych na Fejsie mainstreamowych zwiastunów spodziewać się nie można. Chyba ze przegląda się programy wszystkich ważniejszych offowych festiwali. Można wtedy jakiś wspólny mianownik wyciągnąć. Albo przynajmniej porównać zestawienie z Sundace…

Tymczasem trafiam na naszą rodzimą Idę. Widziałam ją jakoś w okolicach Bożego Narodzenia. Mimo całego krakania wokół niej, odebrałam ją i pozytywnie, i sensownie.

Zacznę może od tego, że nie znoszę filmów i książek o tematyce martyrologii żydowskiej. W ogóle mało jest martyrologii, które oglądałabym z zachwytem, z nasza polską bogoojczyźnianą włącznie/tymbardziej… Bardzo za to cenię sobie filmy o ludziach i ich losach, zwłaszcza filmy ładnie zrobione.

Ida jest filmem o ludziach ładnie zrobionym.

Czarno-białym, w konwencji starej taśmy ze szpuli, nie z digitala. Z pięknymi, klasycznymi, długimi ujęciami. Prosty w swojej złożonej historii, przejawił mi się jako film drogi i  to jak najbardziej klasyczny. Zaczyna się od podróży i na podróżny się kończy. Z licznymi przemieszczeniami się w przestrzeni i czasie pomiędzy.

Ida jest sierotą, która pragnie złożyć śluby zakonne. Zostaje wbrew sobie wysłana do jedynej ciotki, o której istnieniu nie miała wcześniej pojęcia. Rusza z jedna walizą przewiązaną pasem. Po drodze spotyka tylko 4 osoby: ciotkę, saksofonistę, zbawiciela i mordercę swoich rodziców.

Ciotka jest Żydówką. Ale nie ma to tamto – jest prokuratorem, Krwawą Wandą, która najpierw walczyła z hitlerowcami, potem z wrogami narodu. Straciła rodzinę i posłała na śmierć licznych członków czyichś rodzin. Twarda babka/suka, a jednak jej podróż odbywająca się wstecz, nie kończy się szczęśliwie.

Wanda to bardzo ważny wątek w historii polsko-żydowskich stosunków, który tak często pomija się milczeniem w obie strony – i mordowania przez Polaków Żydów w czasie wojny i kolaboracji Żydów z komunistami w ich najmniej sławnym momencie. Cenię sobie bardzo oba te wątki w filmie.

Saksofonista – niedoszły potencjalny chłopak i mąż, wspomnienie, poświęcenie młodej dziewczyny, która na wszystkie obietnice cudowności wspólnego życia pyta wyłącznie: “A potem?”, “A potem?”… Symbol bardziej niż postać. Jazz, Coltrane, potańcówka w małej mieścinie. Trochę buntu, trochę niegrzeczności, trochę wolności. “A potem?”. Pies, dzieci, dom. “A potem?”, pyta Ida…

Wybawiciel – Polak, ukrywający rodzinę Idy. Historia, jakich tysiące. Ważna w relacjach tych narodów.

Zabójca – Polak, tchórz, konformista. Historia jakich… ile? Znowu przemilczymy?

A jednak – co łączy te cztery postacie? Każdy jest człowiekiem i opowiada o swoim życiu, o swoich potrzebach, obawach, pragnieniach. Ida przechodzi przez te życia, słucha ich, muska je, ociera się o nie, obserwuje, najczęściej w milczeniu. Maca, próbuje, przymierza, lecz jej droga jest prosta. Niełatwa, lecz prosta. Nie bez wybojów i nie bez pokus, lecz nadal prosta. Ida jest pretekstem. Ida jest światem samym sobie: w niej mogą odbić się i zaistnieć inne historie, które bez jej milczącego udziału nigdy nie połączyłyby się w jedno. Ona sama jednak nie jest historią.

Ida jest drogą do wnętrza.

Paweł Pawlikowski, Ida, 2013

film
0 komentarz
Renata Rusnak

poprzednie posty
Parę myśli o potrzebie władzy
następny post
Posprzątałeś już swoje śmieci z majówki?

Może Cię zainteresować

Lista najlepszych seriali, czyli produktywne spędzanie czasu w...

21 czerwca 2015

Sherlock BBC. Bardzo dobra zabawa

9 sierpnia 2014

Detachment, 2011. Zagłada szkoły Usherów

15 maja 2015

Hilda i Nocny Olbrzym. Tajemniczy nastrój

10 stycznia 2014

Trzeba dojrzeć do Co się wydarzyło w Madison...

15 lutego 2014

Włosy Bazylii von Wilchek z okazji Dnia Kobiet

8 marca 2017

Reni Jusis w Papuamu – znajomość na długo

10 maja 2012

Nocny maraton filmowy, Najedzeni Fest, edycja Slow Food

6 kwietnia 2014

Sztuka w życiu restauratora

8 listopada 2011

Revolutionary Road. Na marginesie o jakości tłumaczeń

7 lutego 2011

Napisz komentarz Usuń odpowiedź

MOJA KSIĄŻKA

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

O MNIE

O MNIE

Renata Rusnak

rocznik 1974, blogerka, pisarka, tłumaczka literatury ukraińskiej. Inicjatorka wydarzeń kulturalnych i kulinarnych, propaguje samorozwój, świadome życie i odpowiedzialne wybory.

WIĘCEJ

Subskrybuj

Facebook Twitter Instagram

Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username
Footer Logo

renatarusnak.com 2017

  • KSIĄŻKA
  • AUTORKA
  • RECENZJE
  • BLOG
  • KONTAKT
  • MEDIA
  • ZAMÓW