Zupa na odstraszenie zimy

written by Renata Rusnak 25 marca 2013

Zupa wyszła mi dziś naprawdę udana. Jakoś mnie ten nawrót zimy zasmucił, żeby nie powiedzieć zdołował. Spędziłam dwa ostatnie dni prawie w całości pod kołdrą, gdzie najchętniej zostałabym na dłużej. Przeczucie wiszących w powietrzu smarków i przeziębienia (szczególnie w kontekście wypierania czekających mnie w tych dniach nudnych obowiązków urzędowych), zagnało mnie jednak do ugotowania remedium. Zupa jest więc bardzo mocno antyprzeziębieniowa.

Udało mi się zrobić zimie na przekór i tak ją doprawić, żeby wibrowała iście wiosennie. Yes!

W składzie znajdują się: zielona soczewica, amarantus, ziemniaki, pietruszka, seler, ogromne ilości pora, wędzonej i gotowanej cebuli, czosnku i szalotki. Z dodatkiem: natki pietruszki, kopru, oregano, kurkumy, imbiru, niebieskiego maku, siemienia, suszonej aronii, moreli i daktyli. Wykończona zaś została: cukinią, pieczarkami i cytryną…

Jest tak świeża i krzepiąca, aż się chorować nie chce. Zimo spadaj!

Może Cię zainteresować

Napisz komentarz