Potrawka z kminem rzymskim

written by Renata Rusnak 3 marca 2014

To bardzo wdzięczne danie, ale nawet nie próbuj dodać kminu rzymskiego do tego dania, jeśli go nie lubisz – mój syn stwierdził, że śmierdzi jak stary dziad. Ja kmin uwielbiam, dlatego bardzo używam go naprawdę radośnie.

Tutaj znowu bardzo prosta wariacja na temat zdrowych i różnorodnych warzyw do obiadu. Albo wszystko jedno do czego. Do jedzenia na pewno. Syn mój też zjadł do końca i bez marudzenia. Wariacja na temat mojego niedawnego śniadania. Jeśli porównacie składniki, zobaczycie jak łatwo bawić się smakami i kompozycjami.

Potrawka z kminem

Potrzeba:

  • 2 ziemniaki,
  • 2 średnie marchewki,
  • 1 cebulę,
  • 10 cm pora,
  • 3 rzodkiewki,
  • 5 suszonych pomidorów,
  • 1/2 dużej papryki (1 małą),
  • 1/2 średniej cukinii,
  • 1 płaska łyżeczka kminu rzymskiego,
  • 1 łyżeczka nierafinowanej oliwy,
  • szczypta szarej soli.

Wykonanie:

  1. Oliwę rozsmaruj równo po dnie rozgrzanej patelni. Absolutnie nie dodawaj jej więcej – nie jest potrzebna do duszenia, a dla smaku.
  2. Dodaj skrojone w chipsowe plastry ziemniaki, rozłóż je równo na dnie. Nie szalej z ogniem.
  3. Dodaj skrojoną w cienkie plastry marchew.
  4. Zasyp kminem, wymieszaj.
  5. Jak będziesz mieć wrażenie, że oliwy już nie ma, podlej niedużą ilością wody.
  6. Dodaj skrojone drobno suszone pomidory i przykryj. Duś 5 minut.
  7. Dodaj posiekaną w tym czasie cebulę i pora, podlej odrobiną wody i przykryj na 2, 3 minuty. Moderuj poziom wody – warzywa nie mogą się gotować, lecz dusić. Jeśli jest jej za dużo – odkryj i odparuj.
  8. Przesól delikatnie i równomiernie całość. Uważaj, to dość słodkie danie.
  9. Dodaj cienkie plastry papryki, cukinii i rzodkiewki, wymieszaj i przykryj. Duś ze 3 minuty, nie dłużej.

Ziemniaki, marchewka, por i cebula powinny być miękkie, natomiast cukinia, papryka i rzodkiew półsurowe. Jeśli masz pieczarki, możesz dorzucić razem z cukinią – mnie trochę brakowało tu grzybów, ale bardziej tych leśnych. Przez chwilę rozważałam zmielenie kilku kapeluszy podgrzybków. Można zresztą na nich zrobić sos z jakiejś pełnoziarnistej mąki, jeśli ktoś lubi. Na oko dobrze skomponuje się tu mąka gryczana i z cieciorki, obie fajnie grają z kminem.

Jeśli kmin śmierdzi ci starym dziadem, możesz zamienić go na lubczyk. Jeśli zaś lubczyk kojarzy ci się tylko z niezbyt seksownymi obiadkami niedzielnymi u dziadków – użyj wyobraźni.

Może Cię zainteresować

10 komentarzy

Klaudia 5 marca 2014 - 10:08

“Jeśli kmin śmierdzi ci starym dziadem, możesz zamienić go na lubczyk.”

ano śmierdzi, ale przeboleję 😀 lubczyk… najlepszy świeży z ogrodu!

Reply
renata 5 marca 2014 - 19:06

ale kmin to podobno świetny afrodyzjak 😉

Reply
Marta 5 marca 2014 - 18:26

idę do kuchni gotować… dam znać jak wyszło 🙂

Reply
renata 5 marca 2014 - 19:27

dobra, i co? 🙂

Reply
Kasia 7 marca 2014 - 20:15

Robiłam wczoraj w nocy:) wyszło bardzo smaczne – dodałam kawałki piersi z kurczaka, żeby uszczęśliwić syna 🙂 szybkie i fajne danie.

Reply
renata 8 marca 2014 - 14:04

kurczak jest też bardzo leciutki, z łatwością się skomponuje prawie z każdym warzywem

Reply
Klaudia 7 marca 2014 - 20:32

… to samo mówią o lubczyku 😀 wywar z lubczyku wypity przez upatrzonego mężczynę sprawia, że zakocha się na zabój w dziewczynie, która ten lubczyk mu podała

Reply
renata 8 marca 2014 - 14:05

lubczyk nie od parady lubczykiem się nazywa 😉
podstawowy składnik wszelkich eliksirów miłości 🙂

Reply
Marta 13 marca 2014 - 00:14

już dawno zjadłam i zapomniałam się pochwalić jak wyszło, przysięgam było wyborne 🙂

Reply
renata 14 marca 2014 - 00:36

o, super 🙂

Reply

Napisz komentarz