jakość do ceny

Ciekawe pytanie postawiła mi Ela o mój dzienny jadłospis bio i kosztorys. Aż się sama zastanowiłam, co właściwie jadam całymi dniami, twierdząc, że…

Tak przy okazji poprzedniego wpisu o oszczędzaniu przeliczyłam własne wydatki na moje bio, slow, lokalne i produkty “made by men” oraz, co tu…

No dobrze. Zmobilizował mnie dziś Michał Szafrański wrzucając zestawienie cenowe tego samego produktu w różnych sklepach. Zwrócił uwagę jak sporych oszczędności w skali…

Miałam wczoraj dwie godziny do przeczekania między urzędem przy Mogilskim a spotkaniem ze znajomą, pomyślałam, że złapię jakąś sałatę po tej stronie miasta…

Spełniły się moje zeszłoroczne marzenia, żeby inicjatywa Fundacji Partnerstwa dla Środowiska i Stowarzyszenia Podgórze stała się imprezą cykliczną – w tym roku już…

Przysięgam, że nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi, jak świadome robienie ludziom wody z mózgu. Albo nieświadome, ale wynikające ze zwykłej ociężałości…

W ostatnich dniach, jak to przy okazji każdej okazji, Fejsa zalały powodzią i kolorowe pisanki i informacje o kurzych fermach i znakowaniu jajek.…

Czuję się, jakby ktoś zdjął mi ciężkie jarzmo z ramion. A to za prostą sprawą mojego nowego przyjaciela aparatu Olympus XZ-2. To znaczy…