Powieść o przygodach Bazylii von Wilchek czytałam kilkakrotnie. Miałam przyjemność zapoznania się z tą świetną lekturą jako jedna z pierwszych, jeszcze w jej pierwotnej, szkicowej wersji. Dzięki temu moja znajomość z głównymi bohaterkami stopniowo się pogłębiała. Mimo iż znałam zakończenie tej historii, dowiadywałam się o Bazylii i Poli coraz więcej. Umacniało to specjalną więź z nimi, dlatego z taką niecierpliwością czekałam na publikację książki. Chciałam ją wreszcie dotknąć, obejrzeć ze wszystkich stron.
Jakość publikacji mnie nie zawiodła. Utrzymana jest na najwyższym poziomie. Lekko aksamitna okładka sprawia, że książkę chce się trzymać w rękach, cieszyć się obcowaniem z tym wyjątkowym przedmiotem. Zintegrowana oprawa powoduje, że okładka jest miękka ale też wystarczająco sztywna – będzie to plus dla tych, którzy zabiorą ją we własną Podróż – ani nie doda wagi, ani nie zniszczy się w plecaku.
Okładka jest piękna, jednak prawdziwa rozkosz wizualna czeka nas po zajrzeniu do środka. Każdy element składu, czy to kolorowe wyklejki, czy ozdobna, lekko „frędzlowata” czcionka, czy też grafika, dekorująca kolejne części, zostały pieczołowicie dobrane do całokształtu. Na osobną uwagę zasługują ilustracje Basi Iwańskiej, dostępne na Facebooku Bazylii von Wilchek. W postaci drukowanej nabierają szczególnej szlachetności dzięki bezbłędnemu wyborowi papieru i wysokiej jakości wydruku. Każda ilustracja opowiada osobną historię, dodaje fragmentowi powieści szczegółów, a zarazem tajemniczości i magii. Mimo to, że część obrazków przedstawia sceny trudne i niepokojące, emanuje z nich dużo ciepła i spokoju, charakterystycznych dla dobrych baśni.
Opowiedziana w książce historia jest według słów autorki, Renaty Rusnak, zarówno prawdą jak i fikcją. Fikcyjnym wydaje się to, czego większość z nas, czytelników, nie miała okazji zobaczyć na własne oczy – Ogrody Przodków, magiczne miasto Shangri-La, napędzany energią Pola Punktu Zerowego pojazd. Prawdziwy zaś jest wewnętrzny świat bohaterek, ich troski, lęki, siła woli, umiejętność nawiązywania i pielęgnowania bliskich i szczerych relacji, nie tylko z ludźmi, ale i z każdą napotkaną istotą.
Ta pełna mądrości i głębi powieść przedstawia kobiecą perspektywę patrzenia na świat, dlatego szczególnie polecam ją dziewczynom – dojrzałym, lub tym dopiero dojrzewającym. Na pewno zobaczycie w bohaterkach siebie i nie pożałujecie towarzyszenia im w ich niezwykłej Podróży!
Vera Zalucka, kuratorka sztuki współczesnej i krytyczka.