Pierwsza praca. Jak sobie radzić w świecie dorosłych bez dorosłych

written by Renata Rusnak 13 lipca 2015

No i jak tu żyć, gdy po szkole trzeba iść na swoje, a tylu rzeczy się o życiu nie wie? Pierwsza praca przecież nie zaczeka aż nauczymy się wszystkiego. Dobrze, że i praca jest uczeniem się. O życiu i o sobie. Rozpoznawania potrzeb, cech, słabych i mocnych stron, dochodzenia do ładu z pragnieniami i emocjami. To chyba najważniejszy cel życia samego w sobie.

Niektórych rzeczy najłatwiej uczyć się przez naśladowanie. Warto patrzeć, słuchać, pamiętać o rozwiązaniach, które ktoś zastosował z powodzeniem. W nowej lub trudnej sytuacji dobrze postawić sobie pytanie, jak ktoś (mądry) by się zachował, co by zrobił. Przydaje się wyłowienie i utrwalanie mocnych cech swoich rodziców i bliskich. Nawet jeśli odrzucimy ich autorytet, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że dzięki nim jesteśmy jacy jesteśmy. Dzięki ich zaletom, ale i wadom.

Jeśli brakuje pozytywnych wzorców w najbliższym otoczeniu, albo nie wystarcza określonego doświadczenia w rodzinie, trzeba szukać na zewnątrz, w innych ludziach i w książkach. Niekiedy dopiero na terapii albo na treningu personalnym.

Prawda najważniejsza

Szukanie siebie jest długim, niekiedy żmudnym procesem. Najważniejsze w nim jest pamiętanie o prawdzie. I zewnętrznej, przed innymi, i tej trudniejszej, lecz istotniejszej – wewnętrznej. Nie można udawać przed sobą, że jest się lepszym niż się jest, podobnie jak nie można udawać, że jest się gorszym. Że lubi się coś, czego się nie lubi. Podobnie jak nie warto ukrywać przed sobą i odmawiać sobie tego, co się lubi, co jest ważne dla naszego indywidualnego wnętrza.

Na początku jedno z drugim może się mylić, bo musimy nauczyć się, co nasze, a co cudze. Co należy do mnie, a co pochodzi od mojej rodziny, społeczności, kraju, kultury. Im wcześniej ustawi się wewnętrzny kompas na słuchanie siebie, swojej intuicji i potrzeb, tym prędzej osiągnie się spokój i satysfakcję z życia, pracy, związku.

Dążenie do wewnętrznej prawdy, jak wszystko, wymaga treningu. Nie odmawiaj więc sobie wiedzy, jeśli możesz ją zdobyć. Nigdy nie wiesz, kiedy może się przydać. Wszystko, czego nauczysz się od (innych) dorosłych w pracy (w innym obszarze) będzie twoim i tylko twoim doświadczeniem, które pozwoli ci zauważyć szanse i szybko zareagować. Im więcej się dowiesz z różnych obszarów (albo im głębiej z jednego), tym większą będziesz mieć odwagę do podejmowania decyzji o zmianach.

Koło zostało wynalezione, drzwi albo już ktoś otworzył, albo wystarczy je obejść. Niekiedy gotowe podpowiedzi leżą na wyciągnięcie ręki, ale przez to, że o nich nie wiemy, musimy odkrywać świat od nowa. Nie marnuj więc czasu na to, co już było, jeśli możesz skorzystać z wiedzy i doświadczenia innych – szukaj szkoleń, podpowiedzi, nawet darmowych tipów w sieci. W zamian za to myśl, jak w nietypowy sposób można użyć tego, co znane.

W domu i w pracy nie blokuj, nie bądź leniem, przyjmuj uwagi jako cenne wskazówki, nie obrażaj się. Bądź uczciwy ze sobą i z innymi. Jeśli możesz coś zrobić, to to zrób. Obserwuj, interesuj się. Podnieś gdy coś leży, napraw gdy zepsute. Niedługo działanie stanie się twoim nawykiem, który nic cię nie będzie kosztował. Przy okazji, nie potkniesz się boleśnie którejś ciemnej nocy. Dosłownie i w przenośni.

Pamiętaj o zasadzie lustra – wszystko, co robisz, mówisz czy myślisz, kształtuje twoją rzeczywistość i wcześniej czy później do ciebie wróci.

Pierwsza praca

Nie kłam. Dorosły, który cię zatrudnia w pierwszej pracy wie, że niewiele umiesz – chętnie nauczy cię wszystkiego, jeśli będziesz szczerze chciał. To ci się przyda do własnej firmy.

Bądź rozważny. Starannie dobierz sobie szefa, szczególnie pierwszego. Powinien być twoim autorytetem, bo jeśli będzie głupi, agresywny, bez szacunku do innych, niewiele dobrego się od niego nauczysz. Jeśli trafisz na takiego – naucz się, czym i kim szef nie powinien być. I nie czekaj aż inni coś zmienią za ciebie. To twoje i tylko twoje życie.

Zmień nastawienie. Jeśli nie możesz znaleźć pracy, poszukaj, co w twoim postrzeganiu świata zamyka cię na nowe możliwości. W coś kiedyś uwierzyłeś, skoro teraz się spełnia.

Bądź aktywny. Bądź obok tych osób, które są aktywne, i które podziwiasz za ich osiągnięcia. Nie otaczaj się ludźmi gnuśnymi, w pracy nie marnuj czasu na narzekanie, odwlekanie, spychologię. To twój czas, twoje życie – wykorzystaj je. Nawet jeśli to twoja pierwsza praca, większość przełożonych lubi dzielić się wiedzą, lubi uczyć.

Bądź dojrzały. Nie baw się w dom, ani przedszkole, nie wchodź z przełożonym w relacje jak z rodzicami. Nie udawaj, że już coś zrobiłeś, nie broń się dziecinnymi odzywkami. Nie trać czasu na przepychanki i przechwalanie wśród kolegów, kto jest lepszy, ani nie zwalaj winy na nich. Reaguj, jeśli ewidentnie zawalą coś, co ma wpływ na efekty twojego własnego wysiłku.

Nie rywalizuj. Nie stwarzaj dystansu z powodu zazdrości, tylko motywuj do współpracy – to nie jest dom, nie jesteś między rodzeństwem, nie walczysz o zasługi u rodziców. Chcesz czy nie, jesteś już dorosły i nigdy więcej nie wrócisz do braku odpowiedzialności za siebie. Nawet jeśli będziesz jej całe życie konsekwentnie unikał.

Nie walcz! Siły, które miałbyś w ten sposób zmarnować, spożytkuj na rozrywkę i odpoczynek oraz na przemyślenie sytuacji i znalezienie kompromisowego wyjścia. Nikt nie postawi ci pomnika za to, że udowodnisz swoją rację, za to emocje towarzyszące walce zatrzymają cię w rozwoju. Szkoda życia.

Nie podlizuj się. To jest kłamstwo, które będzie od ciebie wymagało coraz większej gimnastyki oraz dostosowywania się do innych. Zabiegaj uczciwą pracą o uznanie, a jeśli ktoś nie widzi, albo z różnych powodów nie chce zauważyć jej efektów – pomyśl o zmianie.

Doskonal się. Nie pracuj wyłącznie dla pieniędzy, czy z powodów społecznych, jak utrzymanie siebie, dachu nad głową czy rodziny. Pracuj tak, jakbyś wiedzę i umiejętności chciał zdobyć dla własnej doskonałości. Nie powtarzaj tego samego całe życie. Jeśli w danej pracy nauczyłeś się już wszystkiego – zmień ją jak najszybciej. Idź tam, gdzie zawsze się czegoś uczysz, ale gdzie twoje umiejętności i talenty będą przydatne. Również tam, gdzie sam możesz czegoś nauczyć innych.

Podobnie – ulepsz pracę, jeśli możesz i potrafisz. Gdy twój przełożony nie chce się na to zgodzić, po prostu zapamiętaj mechanizm na przyszłość. Przyda się, kiedy już będziesz mieć własną firmę, albo będziesz pracować tam, gdzie czekają na kogoś z głową pełną innowacji.

Bądź skuteczny. Jeśli potrzebujesz dorobić, bo nie masz na chleb, albo hobby – zajmij się choćby rozdawaniem ulotek czy staniem na zmywaku. A jeśli już to robisz, bądź osobą najskuteczniejszą na ulicy w rozdawaniu ulotek, najszybszą na zmywaku, jaka kiedykolwiek pracowała. W ten sposób wyrobisz sobie umiejętności, które zaowocują w przyszłości. Oprócz tego bądź pewien, że bardzo, bardzo szybko ktoś cię zauważy i przydzieli ci lepsze stanowisko. Albo da świetne wynagrodzenie. Po prostu zawsze i wszędzie bądź maksymalnie skuteczny, szczególnie, gdy to twoja pierwsza praca. Żadna nie hańbi, każda daje doświadczenie i uczy lepszej organizacji. Oraz – co bezcenne – daje zrozumienie, czego w przyszłości wymagać od swoich pracowników i podwładnych.

Pierwsza praca Jaromir

Zanim mój syn Jaromir zaczął zarabiać na muzyce, wypiekał ciastka w food trucku. Jego pierwsza praca, jeszcze w gimnazjum, to kelner w Papuamu.

Wyciągaj wnioski. Nawet jeśli pierwsza praca wzbudzi w tobie zbyt wiele emocji, po niej zawsze będzie kolejna. I kolejna (albo stanowisko). Po każdej rozpisz wszystko, co ci wyszło i czego nie udało się osiągnąć. Co było łatwe i przyjemne, zgodne z twoim wewnętrznym głosem, a co pod prąd, nieprzyjemne, wbrew tobie. Uważaj na to przy doborze następnego zadania.

Podejmuj decyzje. Jeśli potrzebujesz pieniędzy, nie rzucaj pracy, zanim nie znajdziesz lepszej, ale jeśli sytuacja w pracy jest nie do wytrzymania, rzuć ją od razu. Przeanalizuj bardzo dokładnie, co spowodowało, że przydarzyła ci się toksyczna praca. Jakie emocjonalne przekonania towarzyszą ci, gdy szukasz zarobku lub spełnienia się?

Bądź moralny. Żadne pieniądze nie są warte marnowania życia, a gdy stawiasz sobie za cel osiągnięcie bogactwa, również możesz to uczynić w zgodzie ze sobą i z ludzką przyzwoitością. Przeczytaj książkę Diamentowe ostrze Geshe Michaela Roacha. To ty wybierasz, w którą stronę się udasz.

No i zawsze myśl jak człowiek wolny, ale odpowiedzialny, nie zaś jak nieodpowiedzialny, za to niewolnik. Pierwsza praca czy ostatnia, związek, czy aktywność społeczna – ty kształtujesz swoje życie. Nawet, gdy godzisz się, by oddać stery w cudze ręce.

Może Cię zainteresować

Napisz komentarz