Renata Rusnak
  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT

Renata Rusnak

  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT
Przepisy

Matko Bosko, jakie pyszne! Batat, cieciorka, biryani masala

written by Renata Rusnak 19 lutego 2015

Uwielbiam gotować dla przyjaciół. Wiedziałam, że przyjadą i cieszyłam się już od niedzieli. Rano poszłam do mojego bio-warzywniaka i kupiłam co się dało, resztę wyjęłam ze swej lodówki bez dna. Jeśli kiedyś trafię do raju, proszę by była tam ze mną moja warzywna bio lodówka.

Z czystego umysłu powstaje czyste jedzenie, a z miłości powstaje jedzenie pyszne.

Wczoraj sprzątałam dużo, bardzo dużo i to na różnych poziomach, jedzenie wyszło mi więc naprawdę energetycznie ładne. Ułożone, domknięte, pełne i leciutkie. Takie w sam raz, żeby się nim podzielić z bliskimi.

Oczywiście w daniu, w którym “nic nie ma” poza warzywami, kluczowe są warzywa. Z byle jakich warzyw ani nie uzyska się takiego smaku, ani tym bardziej wysokich wibracji jedzenia. Pędzone na pestycydach rośliny są bardzo puste, nie mają ani kontaktu ze słońcem, ani z ziemią (ani ze Słońcem, ani z Ziemią). Ich skład chemiczny (fitozwiązki) jest inny, inne też będą miały wartości odżywcze.

Jeśli ktoś pije wino, albo słyszał choć raz coś więcej o okolicznościach jego powstawania, to wie, jak dla jego jakości ważne są warunki środowiskowe. Liczy się wszystko – od ukształtowania terenu i gleby, przez odmianę winorośli i jej wiek do konkretnych warunków pogodowych w danym roku. Tak, to co roślina je i pije, jaki ma dostęp do słońca, wiatru i deszczu, w sąsiedztwie jakich innych roślin żyje daje określone walory smakowe i wartości odżywcze. To wszystko nie dotyczy wyłącznie winorośli! Ani nie dotyczy tylko tego, że akurat w Łącku są najlepsze warunki dla śliwek pod śliwowicę łącką. Ani nie stosuje się tylko do wołowiny z Kobe (czytaj o warunkach chowu tego bydła).

Ściśle określone warunki uprawy dowolnej rośliny mają wpływ na jej walory smakowe i odżywcze.

Dlatego tak ważne jest co się je i z czego się gotuje. Jeśli na tym blogu widać mój entuzjazm z jedzenia kapusty, to muszę wyznać, że w życiu jadłam i takie kapusty, przy których chciało mi się płakać z rozpaczy. No albo próbowałam jeść, bo się nie dało. Moja miłość do zieleniny jest ogromna, ale całe ciało mi protestuje natychmiast po zetknięciu się z pędzonymi w sztucznych warunkach na samej chemii sałatami, brokułami, młodymi szpinakami czy rozmaitymi rukolami, najczęściej dostępnymi w zwykłych marketach, szczególnie zimą. Naprawdę nie daję rady tego jeść, choć czasem się bardzo staram.

A piszę to wszystko po to, żeby nie było. Kapusta kapuście nierówna. Cebula cebuli nierówna. I ziemniak ziemniakowi też nierówny! Szukajcie tych dobrych i nimi się syćcie, a satysfakcję gwarantuję. Nie ma co skąpić kasy na własną przyjemność i zdrowie. Szczególnie, że potem jest bardzo prosto.

batat, cieciorka, biryani masala

Na noc (i pół dnia) namoczyłam 200 gr cieciorki, ugotowałam ją do miękkości z dużą łyżką biryani masali (goździki, anyż, kardamony zielony i brązowy, chilli, kumin i parę innych), lekko posoliłam nieoczyszczoną solą i zbledowałam.

Krojąc kolejne warzywa w duże kawałki (lubię duże, lepiej mi smakują, ciekawiej się je gryzie, mniej się rozgotowują), dorzucałam do garnka:

  • 1 marchew, 2 ziemniaki, 1 batat, ćwierć kapusty, 3 gałązki szpinaku,  1/3 pora, 1 cebulę, 1 cukinię.

Odrobinę posoliłam, i kiedy warzywa były już prawie miękkie, ale jeszcze dość chrupkie (łącznie gotowało się to nie dłużej niż 15 minut), dołączyłam zblendowaną cieciorkę, wymieszałam i już.

Biryani masala świetnie podbiła cieciorkę i bardzo dobrze spasowała się z batatem, zmieniając te proste i leciutko mdłe składniki w znacznie ciekawsze i nadając im charakterku. Wyszło naprawdę wdzięcznie, polecam.

przyjacielestrączkiwinozupa
0 komentarz
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Renata Rusnak

poprzednie posty
Bałagan jest stanem ducha, w którym sprzątanie rozwija
następny post
Sałata z dipem z hiper zdrowego rokitnika

Może Cię zainteresować

Zielone resztki z lodówki na zdrowie

19 listopada 2012

Nutritariański, zdrowy zielony sos

20 października 2012

Zaczęło się tak niewinnie od makaronu z mlekiem…

4 stycznia 2014

Krem ze świeżych ogórków

14 września 2012

Fasola brązowa w słodko-kwaśnym sosie

26 marca 2014

Świetny barszcz do picia

4 marca 2014

Polewa do warzywnych ciastek lub deser

12 września 2013

Bazylia w oleju i przepis na omlet z...

3 sierpnia 2018

Pyszna fasola pinto na (lekko) słodko

12 września 2014

Proste życie, proste przyjemności, proste jedzenie

7 lipca 2014

Napisz komentarz Usuń odpowiedź

MOJA KSIĄŻKA

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

O MNIE

O MNIE

Renata Rusnak

rocznik 1974, blogerka, pisarka, tłumaczka literatury ukraińskiej. Inicjatorka wydarzeń kulturalnych i kulinarnych, propaguje samorozwój, świadome życie i odpowiedzialne wybory.

WIĘCEJ

Subskrybuj

Facebook Twitter Instagram

Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username
Footer Logo

renatarusnak.com 2017

  • KSIĄŻKA
  • AUTORKA
  • RECENZJE
  • BLOG
  • KONTAKT
  • MEDIA
  • ZAMÓW