Czuję się uwięziona w pułapce znajomych z fejsbuka! Życie mi schodzi na przewijaniu wciąż tych samych treści. Co gorsza, jak na swoje fesjbuki wrzucam inne treści od tych co zazwyczaj, to nikt się nimi nie interesuje, jakby wszyscy oczekiwali, że codziennie będę udostępniać tysiąc twarzy Greya!
What a life…
(Nie żebym was nie kochała).