Syn (lat 18,5): Wychodzę.
Matka (stara): Ale masz wrócić wcześnie.
Syn: Dlaczego?
Matka: Yyy… Bo jestem twoją matką i muszę ci tak mówić.
Ciepły uśmiech w obie strony.
Syn (lat 18,5): Wychodzę.
Matka (stara): Ale masz wrócić wcześnie.
Syn: Dlaczego?
Matka: Yyy… Bo jestem twoją matką i muszę ci tak mówić.
Ciepły uśmiech w obie strony.