Renata Rusnak
  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT

Renata Rusnak

  • STRONA GŁÓWNA
  • KULTURA
    • Ludzie
    • Podróże
    • Recenzje
    • Krótko
  • ROZWÓJ
    • Dylematy
    • Ekologia
    • Edukacja
    • Świadomość
  • ODŻYWIANIE
    • Miejsca
    • Produkty
    • Przepisy
    • Zdrowie
  • KSIĄŻKA
  • KIM JESTEM
  • KONTAKT
Przepisy

Krem z selera z suszoną śliwką

written by Renata Rusnak 11 grudnia 2011
Krem z selera z suszoną śliwką

Czasem patrzę na produkty, które mam i wiem jak je połączyć, choć ani wiedzy, ani specjalnego doświadczenia nie posiadam. Przyglądam się im i dalej myśli same się układają w smaki, w obrazy. Dziś mi zostało trochę ugotowanego selera i przyszło mi do głowy, żeby go po prostu zmiksować na krem. Wyszedł zaskakujący.

Przygotowanie (garnek 5L):

  1. Selery i ziemniaki w objętościowych proporcjach powiedzmy 2:3 (2 części selera, 3 części ziemniaków) wyczyścić szczotką, pokroić i ugotować w skórkach OSOBNO. Zakamarki selera oczyścić nożem, wyciąć wszystkie kiełki z ziemniaków (czy ktoś jeszcze pamięta co to takiego kiełki z ziemniaków? Na sklepowych ich nie widuję).
  2. Seler i ziemniaki gotujemy osobno, najlepiej na parze albo w szybkowarze w niedużej ilości wody, żeby smaki się nie przeniknęły, lecz żeby były wyraźne i nie wodniste. Gotowałam bez soli. Warzywa z szybkowaru, jeśli są skrojone w kostkę, nastawiamy i gotujemy aż gwizdek wypuści zdecydowaną parę. Wtedy od razu wyłączamy gaz i czekamy aż dojdą bez otwierania pokrywki. Nie warto gotować dłużej niż do pierwszego wyraźnego gwizdka, bo się robi mamałyga.
  3. Łączymy ugotowane selery z ziemniakami, miksujemy.
  4. Dodajemy garść rodzynek, namoczonych w gorącej wodzie i miksujemy, razem z tą wodą. Łącznie konsystencja będzie raczej gęsta, więc trzeba dolać tyle gotowanej wody, żeby uzyskać przyjemny krem, niezbyt rzadki. Ziemniaki i seler to warzywa skrobiowe, korzenne, krem powinien być dość mazisty.
  5. Jeśli ktoś koniecznie chce tłuszcz, to może postawić na moment krem na ogień i rozpuścić odrobinę masła (olej sezamowy lub słonecznikowy w wersji wege), doprowadzając go do wrzenia. Moim zdaniem bez tłuszczu jest ciekawiej, ale nie każdy to wytrzymuje. Warzywa skrobiowe i tak mają swoje kalorie, bez tłuszczu będzie na pewno zdrowiej.
  6. Doprawianie – bardzo prosto: jeśli już mamy wystarczającą ilość rodzynek (nie za dużo, żeby nie przesłodzić selera) możemy posolić do smaku. Jak zawsze solą nieoczyszczoną i z umiarem.
  7. Dorzucamy niebyt dużą, naprawdę niedużą, ale wyczuwalną garść posiekanej drobno żurawiny i suszonej śliwki, najlepiej kalifornijskiej, oraz pokaźną garść zielonej pietruszki. Pietruszka ma być widoczna, ma przetykać krem razem ze zmiksowanymi rodzynkami.

Degustacja – krem powinien mieć lekko kwaśny posmak selera, delikatnie podkreślony słodyczą rodzynek i zaskakujący w buzi śliwką. Przez chwilę zastanawiałam się nad dodaniem odrobiny miodu, ale zaniechałam. Gdyby ktoś chciał, może sprawdzić.

Danie jest naprawdę dobrze skomponowane, czuć od niego pozytywną, lekką i wzmacniającą energię. No i świetnie smakuje!

gotowanie intuicyjnezupa
0 komentarz
Renata Rusnak

poprzednie posty
Lalki Patryka Chwastka i Północny-Wschód
następny post
Biodynamika. Zostałam fanem herbat Hampstead!

Może Cię zainteresować

Prosty przepis na potrawkę z shitake

28 kwietnia 2013

Ciasteczka amarantusowe do kawy

8 stycznia 2012

Kasza gryczana, czarna fasola w wodorostach, patison

9 stycznia 2014

Bardzo szybko i słodziutko. Krem z marchewki i...

19 maja 2014

Kto nie ma ochoty taki obiad? Słodycz korzeni

25 lipca 2014

To zawsze w tobie jest. Nawet jak nie...

29 października 2013

Ziemniaki przez przypadek – zabójczo prosto i smacznie

23 stycznia 2013

Skórka pomarańczy i kasza jaglana z brokułami

30 grudnia 2013

Budowanie zupy – soczewica, amarantus i surowe kakao

17 listopada 2013

Takie miałam dziś śniadanie

26 lutego 2014

Napisz komentarz Usuń odpowiedź

MOJA KSIĄŻKA

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

O MNIE

O MNIE

Renata Rusnak

rocznik 1974, blogerka, pisarka, tłumaczka literatury ukraińskiej. Inicjatorka wydarzeń kulturalnych i kulinarnych, propaguje samorozwój, świadome życie i odpowiedzialne wybory.

WIĘCEJ

Subskrybuj

Facebook Twitter Instagram

Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username
Footer Logo

renatarusnak.com 2017

  • KSIĄŻKA
  • AUTORKA
  • RECENZJE
  • BLOG
  • KONTAKT
  • MEDIA
  • ZAMÓW